Ludzkość zawarła umowę. Może zatrzymać dla siebie trzysta buntowniczych światów, ale w zamian musi wypowiedzieć wojnę potężnemu przeciwnikowi.
Rozpoczęło się pospieszne gromadzenie wojsk, jednak zadanie jest ponad nasze siły. Aby pozyskać sojuszników, ziemskie legiony zostają wysłane na Świat Krwi. To planeta na obrzeżach znanego ludzkości skrawka Galaktyki. Miejsce, gdzie szacunek zdobywa się tylko w jeden sposób - udowadniając swoją skuteczność w walce. Ziemskie legiony muszą zrobić wrażenie na mieszkańcach Świata Krwi, jednak do zawodów zaproszono również inne mocarstwa. Stawką są miliardy lojalnych żołnierzy. Ziemia musi zwyciężyć.
Śmierć, wskrzeszenie i ponowna śmierć - starcia na arenie to czysty obłęd. Ale dobrze się składa, bo James McGill walczy jak obłąkany.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: B. V. Larson ; przekład Marcin Moń.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy obce imperium rozpoczyna inwazję na Ziemię, legion Jamesa McGilla musi bronić Świata Ludzi. Najwyższe dowództwo ma swoje skomplikowane plany, ale to bez znaczenia dla McGilla, który postanawia podążyć własną ścieżką. Podróżuje do układów gwiezdnych, gdzie nigdy nie stanęła ludzka stopa, w poszukiwaniu przewagi technologicznej niezbędnej, aby pokonać wroga, zanim będzie za późno. A przy tym nieumyślnie podsyca konflikt i doprowadza do największych bitew w historii ludzkości.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: B. V. Larson ; przekład Marcin Moń.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W czwartym tomie cyklu Legion Nieśmiertelnych James McGill stara się o awans. Nie wszystkim się to podoba, więc McGill musi dowieść swojej wartości. Podczas misji na obcej planecie poza granicami Imperium Galaktycznego wikła się w wojnę i intrygę polityczną. Ziemia poszerza sferę wpływów, Królestwo Głowonogów wysyła wrogie okręty, a na szczytach władzy Hegemonii rodzi się wielki spisek.W "Świecie Maszyn" McGill ma do czynienia z całkiem nowymi formami życia pozaziemskiego, oskarżeniem przez Galaktyków i tysiącami nieugiętych kalmarów. Żyje i ginie, podczas gdy Imperium drży w posadach. McGill najbardziej ceni sobie honor, a ludzkość staje u progu odrodzenia.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: B. V. Larson ; przekład Mateusz Pazdur.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dwóch dowódców Westerplatte w śmiertelnym konflikcie. Skrywana przez kilkadziesiąt lat prawda o Polskich bohaterach.
Było ich tak niewielu. Atakowały ich tysiące Niemców. Z powietrza, z morza i z lądu. Mieli wytrzymać kilka godzin. Wytrwali siedem dni. Całą wieczność. Ku wściekłości Adolfa Hitlera w świat bez przerwy szedł komunikat: "Westerplatte wciąż się broni".
Major Henryk Sucharski zwątpił, bo wiedział, że obiecana pomoc nigdy nie nadejdzie. Chciał ratować życie swoich żołnierzy.
Kapitan Franciszek Dąbrowski nie dbał ani o swoje życie, ani o cudze. Wolał zbuntować się przeciwko dowódcy, rozstrzelać dezerterów, popełnić samobójstwo, niż przeżyć hańbę kapitulacji.
Który z nich zasługuje na miano bohatera?
Brawurowa opowieść o odwadze i odpowiedzialności, determinacji i tchórzostwie, heroizmie i strachu. Prawdziwie męska historia.
UWAGI:
U dołu okł.: Prędzej zginę, niż się poddam! Śmierć w obronie honoru czy hańba kapitulacji? Westerplatte - jak było naprawdę?.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tygrysy w błocie : wspomnienia niemieckiego czołgisty z frontu wschodniego Tyt. oryg.: "Tigers in the mud ". Tytuł równoległy: "Wspomnienia niemieckiego czołgisty z frontu wschodniego ".
Otto Carius zaczął karierę czołgisty jako osiemnastoletni szeregowiec, potem był dowódcą Tygrysa, a zakończył wojenne losy w stopniu porucznika na stanowisku dowódcy kompanii Tygrysów. Brał udział w ponad 50 bojach pancernych, zniszczył ponad 150 czołgów przeciwnika. Pięciokrotnie ranny. Odznaczony Krzyżem Żelaznym II i I klasy i Krzyżem Rycerskim z Liśćmi Dębowymi. Na froncie wschodnim znalazł się w czerwcu 1941 roku. Po zdobyciu Wilna Litwini entuzjastycznie witali niemieckich żołnierzy. Carius ze zgorszeniem obserwuje, jak Litwini rabują miejscowych Żydów. Wydawało się wówczas, że to rzeczywiście będzie Blitzkrieg. Ale już wkrótce zaczęły się krwawe, uporczywe walki na Froncie Leningradzkim, nad Narwą, udział w operacji "Strachwitz" i "Lew Morski".I na koniec odwrót w lipcu 1944 roku, gdy walczono już tylko o to, by nie zmienił się on w paniczną ucieczkę. Tygrysy w błocie to wspomnienia z frontu wschodniego, gdzie Carius musiał walczyć nie tylko z nieprzyjacielem i jego czołgami, ale także z wszechobecnym błotem, bagnami, mrozem. Opisuje bohaterstwo żołnierzy z pierwszej linii frontu, ale nie stroni od krytycznych ocen wielu dowódców różnego szczebla, ich braku wiedzy i asekuranctwa, a czasem nawet tchórzostwa. Wspomnienia te pisał jednak przede wszystkim "Ku chwale Tygrysa", bo to ten ciężki czołg, uzbrojony w potężną armatę 88 mm, jest prawdziwym bohaterem książki. Choć nie "grzeszył urodą", to jednak jego siła budziła podziw. Najgroźniejszym przeciwnikiem Tygrysów były rosyjskie czołgi T-34 i T-43. Otto Carius pisze o nich z profesjonalnym uznaniem. To czołgi zdecydowały o wyniku wojny na froncie wschodnim. Zawsze jednak o wykorzystaniu sprzętu i wyniku bitwy decydował człowiek, jego umiejętności i przygotowanie do walki. Kierowanie się zasadą feldmarszałka Modela: "Dzień ma dwadzieścia cztery godziny. Dodaj do tego noc i zdołasz wykonać robotę".
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Złowrogie armie sprzymierzonych zachodnich królów pod wodzą bezwzględnego Agamemnona przybyły pod Troję. Rozpoczęła się nieunikniona krwawa walka. Jednak starania zwykłych ludzi i prawdziwych bohaterów obu stron naznaczone są piętnem losu. Nad ludzkimi zdradami i słabościami, nad męstwem Hektora, walecznością Achillesa, sprytem Odyseusza i szaleństwem Priama unoszą się cienie przepowiedni... Czy Orle Dziecię uratuje Złote Miasto?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sensacyjne wspomnienia generała Mieczysława Słowikowskiego pseudonim "Rygor".Oficer przedwojennej "Dwójki" po klęsce Francji z własnej inicjatywy organizuje świetnie działające szlaki przerzutowe dla polskich żołnierzy chcących kontynuować walkę w Anglii.Od maja 1941 do września 1944 r. jest szefem ekspozytury polskiego wywiadu w Afryce Północnej, gdzie współpracuje m.in. z majorem Ciężkim, członkiem zespołu, który złamał szyfry Enigmy. Pod przykrywką zamożnego biznesmena prowadzi śmiertelnie niebezpieczną grę z władzami Vichy i niemieckimi tajnymi służbami. Wraz ze swymi agentami zbiera informacje, które okazały się kluczowe dla sukcesu operacji "Torch" - lądowania aliantów w Afryce Północnej 8 listopada 1942 r.W ocenie Londynu major Słowikowski stworzył najważniejszą i najlepiej zorganizowaną z ekspozytur polskiego wywiadu w okresie II wojny światowej. Mimo że w czasie wojny Amerykanie i Anglicy przyznali "Rygorowi" wysokie odznaczenia, przez dziesiątki lat jego osiągnięcia przypisywali własnym służbom, a sam bohater - uznany w komunistycznej Polsce za zdrajcę - zmarł w zapomnieniu jako londyński emigrant.
UWAGI:
Wyd. 1 ukazało się w 1977 r. w Londynie nakł. MIZYG Press. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wieże z kamienia to opowieść o Czeczenii, o jej mieszkańcach i partyzanckiej wojnie toczonej przeciwko wielokrotnie liczniejszej armii. Splecione za sprawą wojny losy Asłana Maschadowa i Szamila Basajewa, ale także dzielące ich sprzeczności są jednocześnie ilustracją konfliktu dwóch życiowych postaw - poczucia obowiązku i troski o konsekwencje oraz nieliczącego się z niczym szaleństwa. Wieże z kamienia to także opowieść o nieprzekraczalnych granicach i o wolności, jaka złamanie tych granic zdaje się obiecywać. Niniejsze, drugie wydanie zostało rozszerzone o epilog, uwzględniający niedawne wydarzenia w Czeczenii. Wieże z kamienia zaczęto budować na Kaukazie, by służyły za schronienie kupieckim karawanom. Potem zmieniły się w siedziby kaukaskich górali, z czasem stając się symbolem ich tożsamości, łącznikiem między przeszłością i dniem dzisiejszym, zawołaniem bojowym, mityczną oazą, pozwalającą odnajdywać wiarę w przyszłość i dumę z własnej odmienności. [...] Zikir, w którym Rosjanie widzieli taniec wojenny, czarną mszę, pogańskie mroczne misterium, to skarga do Pana Boga, skarga tak żarliwa, że odbiera rozum. Wydaje się, że tancerze którzy wyrwaliby się z kręgu, gotowi byliby na wszystko. (fragment)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni